Od Samanty CD. Stiles (7)

Od Samanty Cd. Stiles

Zastanawiałam się chwilę.
- Chodźmy do ZOO !!! - krzyknęłam i nerwowo rozejrzałam się po stołówce
- Ciszej - zaśmiał się Stiles
Wywróciłam oczami.
- To idziemy ? - spytałam podnosząc się z miejsca
- Ok. - rzekł i razem skierowaliśmy się do budynku mieszkalnego
Ja poszłam do siebie i przebrałam się w czarną koszulkę , jasne jeansy z wysokim stanem, a do tego czarną ramoneskę i czarne conversy .
Wyszłam z pokoju i poszłam do Stilesa. Stanęłam przed drzwiami i otworzyłam je, bez zapowiedzi. Zobaczyłam chłopaka stojącego na środku pokoju bez koszulki.
- No witam - powiedziałam odwracając się w stronę drzwi. Zapewne moja twarz przypominała teraz buraka.
- Siemaneczko - już po tonie jego głosu wyczułam, że się uśmiecha
- Głupi jesteś - zaśmiałam się
- Odwróć się - usłyszałam głos Stilesa
- Masz na sobie koszulkę ?
- Oczywiście ! - rzekł, a ja wywróciłam oczami i się odwróciłam. Chłopak w dalszym ciągu stałw  tym samym miejscu.
- Idiota - mruknęłam stając przed nim - Masz zamiar ją założyć ? - spytałam z uśmiechem, próbując ukryć zażenowanie

< Stiles ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga!