- Głupek ! - krzyknęłam próbując się wyrwać, ale niestety trzymał mnie zbyt mocno.
Nasze spojrzenia się spotkały. Na jego twarzy zawitał łobuzerski uśmieszek.
- Zabawny jesteś - mruknęłam - A teraz mógłbyś mnie puścić ? - spytałam robiąc oczy kota ze szreka
- A co jeśli nie ? - wyszeptał
- Wtedy użyję brutalniejszych środków. - wyszczerzyłem się podstępnie
- Nie odważysz się - mruknął patrząc się na mnie nieodgadnionym wzrokiem.
Kurna... On jest taki uroczy...
Nie powiedziałam tego !
Spuściłam wzrok oblewając się rumieńcem.
- Cóż takiego pomyślała, moja mała księżniczka, że ją to zawstydziło ? - nie chcesz wiedzieć, Oli
- Nic takiego - zaśmiałam się pod nosem
Chłopak uniósł jedną brew.
- A tak jakoś... - omijałem odpowiedź szeeeerokim łukiem
- Któż tak nawiedza twoje myśli ? - spytał poruszając zabawnie brawami
- Idiota... - mruknęłam pod nosem.
No przecież nie powiem - ty !
- Myślę sobie co robi moja siostra - uśmiechnęłam się niewinnie
Spróbowałam się podnieść, ponownie, jednak zderzyłam się z chłopakiem.
- Puścisz mnie ? Może nie wyrządza sobie większych szkód - zaproponowałam
- Ta jasne - mówiąc to puścił moje nadgarstki
- Dzięki. Muszę iść - powiedziałam, pocałowałam chłopaka na pożegnanie w policzek i wyszłam kierując się do swojego... Zaraz ! CO ZROBIŁAM ?!
No chyba zaraz tu na zawał padnę.
Szybko weszłam do pokoju i usiadłam na ziemi opierając się o nie placami.
Ja pier*olę... Zrąbałam wszystko.
Ukryłam twarz w dłoniach oddychając ciężko.
< Olivier ? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz