Od Mack'a Cd. Sasha

Od Mack'a Cd. Sasha

Pokręciłem z uśmiechem głową.
- Więc ? Co powiesz na pytania ? - zaproponowała wadera siadając naprzeciwko mnie
- Naprawdę ? - zaśmiałem się pod nosem patrząc się na nią, jak na idiotkę
Wadera posłała mi mordercze spojrzenie, a ja zrozumiałam, że mówi poważnie.
- Dobra. Ja pierwszy. - powiedziałem - Rasa ?
- Pół magia pół natura - oznajmiła szczerząc się, jak głupi do sera - A ty ?
- Wilk Życia - odparłem - Rodzinka ?
- Larisa. - mówiąc to odwróciła wzrok
- Ta Larisa ? - zmarszczyłem brwi
- Mhmm... - mruknęła - Dobra. Masz kogoś ?
- Nope. jestem potwornie samotny - wyznałem i zrobiłem minę zbitego psa, co wywołało wybuch śmiechu u wadery - Jak możesz śmieć się z mojej krzywdy ? - pociągnąłem teatralnie nosem
- Dobra, dobra - uśmiechnęła się wadera.
Ma taki uroczy uśmiech :]

< Sasha ? :3 >

Odp:

Od Sashy Cd. Mack

Uśmiechnęłam się, co prawda nieco sztucznie...
No, nie znam wilka który by się cieszył z utraty
magii.
Czułam teraz pustkę w sobie, jednak mój głos nadal pozostał żywy. Na dworze było jeszcze jasno, zatem zaproponowałam Mack'owi abyśmy poszli na spacer, a on się zgodził. Dalej ciągnęłam rozmowę, choć basior był tym nieco sfrustrowany.
W końcu jednak rozmowa nas pochłonęła i wymienialiśmy się pytaniami, których nie było końca.

Mack? xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga!