Chłopak do gangu (swag, szpan na dzielni i wgl xD)

0 | Skomentuj
Johnatan '' Jace '' Salvatore

Jace to osoba bardzo opanowana i dosyć chłodna. Otacza go pewna aura tajemniczości. Spokojny, jednak nigdy nie wiadomo czego się po nim spodziewać. Ma często dosyć niehumanitarne metody. Bardzo poważny i nie lubi ludzi, którzy wiecznie żartują. Uważa ich za głupich, a samo śmianie się czy żartowanie - głupotą. To inteligentny mężczyzna mający plan na każda okazję. Zazwyczaj trzyma się z boku by później wkroczyć do akcji. Świetny kłamca i oszust. Kieruje się swoimi dziwnymi prawda moralnymi. Nie potrafi ufać ludziom, nawet swoim najbliższym. Jest on dosyć staroświecki, jednak uznaje miłość... Trzeba dużo czasu by nauczyć się żyć z tym człowiekiem i nie dostać przy tym białej gorączki. Jace to osoba szczera, wiedząca jednak kiedy zamilknąć, by nie przysporzyć sobie niepotrzebnych kłopotów. Wszystkie emocji dusi w sobie, nie jest zbyt "wylewny". Jest on dosyć władczą i charyzmatyczną osobą. Nie lubi powtarzać niczego dwa razy.
Jace jest przeciętnego wzrostu chłopakiem, bowiem posiada on 187cm. Nie waży on za dużo, lecz wagi nie widział od roku, to trudno mu powiedzieć dokładnie ile. Wiadome jednak jest, że przez jego niezwykłą zajawkę na różne sporty ma umięśnione ciało. Jest po prostu chudy. Nie posiada żadnych wyróżniających go znaków szczególnych poza drobnym znamieniem na biodrze, które według niego przypomina dziwny zawijas. Kolor jego włosów jest w pełni naturalny. Oczy ma miodowe i nigdy tego nie zmienia. Co prawda oferowano mu, że zwykłe soczewki może zmienić na kolorowe szkła kontaktowe, ale nigdy z tego nie skorzystał. Posiada on również wiele tatuaży, wszystkie w kształcie czarnych zawijasów.

tumblr_n0q4lantbB1tri3iko1_500.gif (500×281)
Godność: Dean Salvatore ( urodziwe zdrobnienie Deano jedynie dla zaufanych osób, inaczej mówiąc tylko dla tej, która skradnie jego serce. Inaczej możesz pożegnać się z dłonią)
Charakter: Chłopak który potrafi manipulować swoimi emocjami musi być inny od reszty... i taki jest. Inny i tajemniczy, zawsze o krok przed tobą. Trudno go czymś zaskoczyć, jest to prawie niemożliwe. Lucyfer może szybko wymyślić plan który uratuje mu życie w kilka chwil. Szybko działa ale zastanawia się nad konsekwencjami które są nieuniknione. Rzadko można wyczytać co myśli w wybranej sytuacji a co czuje... to jest zagadka. Zawsze wydaje się miły choć nieraz to tylko pozory często jest arogancki ale da się do tego przyzwyczaić. Czasem musi pobyć wredny inaczej stanie się chodzącą encyklopedią która zacznie zbierać informacje o wszystkich i o wszystkim domagając się odpowiedzi na każde pytania... ale potem i tak będzie wredny. Często jest pozbawiony jakichkolwiek uczyć co go cieszy... nie lubi ich wyrażać i oduczył się tego. Jest dumnym człowiekiem przed którym nie istnieje coś takiego jak przepaść. Zawsze wie co ma zrobić i uczynić, w jakiś sposób wydaje się idealny... a może taki jest? 

:>

0 | Skomentuj
Nasze pieśni:

,,Obława"
Skulony w jakiejś ciemnej jamie smacznie sobie spał,
I spały małe wilczki dwa zupełnie ślepe jeszcze,
Wtem stary wilk przewodnik, co życie dobrze znał,
Łeb podniósł warknął groźnie, aż mną szarpnęły dreszcze.
Poczułem nagle wokół siebie nienawistną woń,
Woń, która tłumi wszelki spokój, zrywa wszelkie sny.
Z daleka ktoś gdzieś krzyknął nagle krótki rozkaz - goń,
I z czterech stron wypadły na nas cztery gończe psy.

Obława, obława, na młode wilki obława,
Te dzikie zapalczywe, w gęstym lesie wychowane.
Krąg śniegu wydeptany, w tym kręgu plama krwawa
I ciała wilcze kłami gończych psów szarpane.

Ten, który rzucił na mnie się niewiele szczęścia miał,
Bo wpadł prosto mi na kły i krew trysnęła z rany.
Gdy teraz ile w łapach sił przed siebie prosto rwał,
Ujrzałem małe wilczki dwa na strzępy rozszarpane.
Zginęły ślepe, ufne tak puszyste kłębki dwa,
Bezradne na tym świecie złym, nie wiedząc kto je zdławił.
I zginie także stary wilk, choć życie dobrze zna,
Bo z trzema na raz walczył psami i z trzech ran teraz krwawi.

Obława, obława, na młode wilki obława.
Te dzikie zapalczywe, w gęstym lesie wychowane.
Krąg śniegu wydeptany, w tym kręgu plama krwawa.
I ciała wilcze kłami gończych psów szarpane.

Wypadłem na otwartą przestrzeń pianę z pyska tocząc,
Lecz tutaj też ze wszystkich stron zła mnie otacza woń,
A myśliwemu, co mnie dojrzał, już się śmieją oczy
I ręka pewna, niezawodna podnosi w górę dłoń.
Rzucam się w bok, na oślep gnam aż ziemia spod łap tryska,
I wtedy pada pierwszy strzał, co kark mi rozszarpuje.
Wciąż pędzę, słyszę jak on klnie i krew mi płynie z pyska,
On strzela po raz drugi, lecz teraz już pudłuje.

Obława, obława, na młode wilki obława.
Te dzikie zapalczywe, w gęstym lesie wychowane.
Krąg śniegu wydeptany, w tym kręgu plama krwawa.
I ciała wilcze kłami gończych psów szarpane.

Wyrwałem się z obławy tej, schowałem w jakiś las.
Lecz ile szczęścia miałem w tym, to każdy chyba przyzna.
Leżałem w śniegu jak nieżywy długi, długi czas.
Po strzale zaś na zawsze mi została krwawa blizna.
Lecz nie skończyła się obława i nie śpią gończe psy,
I giną ciągle wilki młode na całym wielkim świecie.
Nie dajcie z siebie zedrzeć skór, brońcie się i wy,
O, bracia wilcy, brońcie się nim wszyscy wyginiecie!

Obława, obława, na młode wilki obława.
Te dzikie zapalczywe, w gęstym lesie wychowane.
Krąg śniegu wydeptany, w tym kręgu plama krwawa.
I ciała wilcze kłami gończych psów szarpane.

,,Wilk"
Wilki żyją w ciemności,
wtedy oczy im świecą, bo tworzą.
Mają jednak zachody i świty smutne.
Echo duszy niesie,że uśmiech wilka
się kocha
i jest źrenicą oka.
Święta idea wysokie światło.
Chodził beztrosko w śmiertelnej ciszy
Duszy tkliwej zabrakło,
i starań zapobiegliwych.
I choćbyś całował ślad stopy,
światło niebezpiecznie gaśnie.
Stajesz..
z opuszczoną powieką,
a słońce mruży źrenice.
Słowo można złamać wtedy,
gdy wiary mało.
Serce zadrżało nagle,
bo skarb odbierają?
Scalić niezwykłe zachwycenie,
co umiera w tęsknocie i żalu,
tylko gorącym uczuciem można.
Chociaż trudno..
lub wcale.
Zieleń się w wierszu chowa
czas odpowie..
prawdziwa to więź bezwarunkowa
czy naiwna głupota.





Nasze wierzenia:



Wierzymy że wilki po śmierci idą do Isarfii jeśli podczas życia zachowywały się dobrze, pomagały, dbały i innych itd.

Natomiast złe, nie uczciwe, samolubne itd. Wilki trafiają do Sittadonu.


Nasze modlitwy:



Dla osoby poważnie chorej:



,,Nie zabijaj"

Nie zabijaj Hadesie miłościwy,
Proszę poczekaj jeszcze trochę,
Czy tak zależy ci na jej śmierci?
Proszę cię o władco najjaśniejszy,
Nie zabijaj...


,,Matko moja"



 Matko moja,

Uzdrowicielko moja,
Droga Nemezis...
Proszę cię ulecz,
Proszę cię pomóż,
proszę cię Przebłagaj...
Ulecz moją (siostrę, brata, męża, żonę, itd.)

Modlitwa za nowonarodzonego szczeniaka

"Dałaś życie"

Nemezis, życie temu dziecku dałaś
Wygląd, imię, moc wybrałaś
Umocnij go, proszę, w ciężkiej
ziemskiej drodze
By radosny był, nie płakał
Teraz daj usnąć słodkim snem

Modlitwa o znalezienie partnera

"Jestem samotny"

Amorze, aniele, płaczę
Na inne wilki z niechęcią patrzę
Daj mi pewność siebie
dar uwodzenia
Odciągnij wszelkie niepowodzenia
Prosi cię wilk miłości głodny
I wyje rzewnie
Jestem samotny

Modlitwa o wygraną walkę

"Nie zaznam niepowodzenia"

Stoję przed Aistry obliczem
Nie zaznam niepowodzenia
Czeka mnie trudna bitwa
da mi siły
przeciwnik polegnie (jeśli niemiły)
Lecz nie zasługuje on na śmierć
pokonany
A ja w tej walce

będę wygranym


Wiersze

W tej watasze
czasem światło ''gaszę'',
oczy zamykam,
uszy zatykam.
Tracę kontrolę,
odgrywam śmierci rolę.
Ślepa i głucha,
nie widząc niczego,
wbijam ostry miecz,
wypływa czerwona ciecz.
Ból mnie przeszywa,
radości największe zakrywa.
Oczy otwieram,
łzy z nich ocieram.
Wtedy się ze snu się budzę,
gorące wspomnienia ''studzę''.
Nie mam wyboru,
znów żyje bez oporu.
( diamentowa pelnia )
tumblr_mlx398zvj11rttcy2o1_500.gif (500×400)463418.jpg (1920×1080)

xd

0 | Skomentuj
Aż mi się przypomniała pewna historia: Idę sobie z przyjaciółką i przechodzimy obok boiska. Nagle mówię "Ej, widzisz tego w czerwonej koszulce? Czemu on dziwnie stoi i nic nie robi?" Moja przyjaciółka "Aśka, cwelu, to bramkarz"xD
0 | Skomentuj
Śniegiem zmywam krew,

lecz jej nic nie zgłuszy -

słyszę dziwny śpiew

w czarnym zamku duszy.
0 | Skomentuj
5c974ca1778730f8eacfe34d9738a66a-d8yze9a.jpg (679×1177)brotherhood____youtube_process_video__by_jojoesart-d98gn2n.jpg (900×725)eternal_bond____youtube_process_video__by_jojoesart-d9hifos.jpg (1024×712)tumblr_midrcuRIcc1r6xosyo1_500.jpg (500×500)tumblr_nq78gz6YSc1r630xzo1_1280.png (640×640)tumblr_nt0vmySIo21sme07ro3_500.jpg (479×640)tumblr_n2g17rVnRK1s96utdo1_400.gif (400×220)

Motory

0 | Skomentuj
1367478772_lwkyyd_600.jpg (600×426)1371675837_n4nyxz_600.jpg (600×488)1365771196_awtw82_600.jpg (600×568)1298768416_by_Wojtek323_600.jpg (600×2009)

Od Nicolasa Cd. Melisa

0 | Skomentuj
Zmarszczyłem brwi, jednak podałem dziewczynie rękę.
- Nicolas - kąciki moich ust uniosły się delikatnie ku górze - Jesteś z obozu? - spytałem lustrując dziewczynę wzrokiem była wysoką dziewczyną o błękitnych oczach i granatowo-niebieskich włosach, choć bardziej podchodziły pod czerń. Miała na sobie jasne jeansy i czarny podkoszulek z łukiem wykonanym z białego drewna.
- Owszem - uśmiechnęła się szeroko ukazując rząd białych zębów.
Jeszcze raz rzuciłem okiem na jej koszulkę. Czyżby...
- Córka Artemidy? - uniosłem jedną brew.
- Skąd - w jej oczach pojawiło się lekkie zaniepokojenie, jednak po chwili skojarzyła fakty- Naprawdę, aż tak bardzo widać? - zaśmiała się pod nosem.
- Tylko troszeczkę - uniosłem dwa palce pokazując centymetr w powietrzu.
Naglę za nami zaszeleściły liście, tak jakby coś znajdowało się w krzakach. Odwróciliśmy się i momentalnie podnieśliśmy, jednak napięcie spadło, gdy po chwili biegł w naszą stronę mały kundelek o mlecznej sierści.
Dziewczyna cofnęła się o kok, jednak uspokoiłem ją gestem dłoni,
- To tylko Nero - posłałem jej spokojny uśmiech.

< Melisa? >

Od Catherine Cd. Zayn

0 | Skomentuj
Odsunęłam z hukiem krzesło zwracając na siebie uwagę kilku klientów.
- Naprawdę? - na moje twarzy zawitał delikatny uśmiech
Chłopak wyszczerzył się przepraszająco i rzucił  moją stronę chusteczkę, którą zaczęłam wycierać stół.
- Jak z dziećmi - wymamrotałam pod nosem, na co Zayn zgromił mnie wzrokiem.
- Mówiłaś coś? - spytał i dźgnął mnie palcem w ramię.
- Nie, nie - prychnęłam pod nosem, wywracając dyskretnie oczami.
Oparłam się podnosząc swoją kawę i przystawiając ją do ust.
- Wracając do propozycji - skierowałam wzrok na okno - Nie potrzebuje pomocy. Radze sobie sama od siedemnastu lat - uśmiechnęłam się, próbując obrócić sytuację w żart. Nie udało się.
Chłopak patrzył się na mnie z pewną troską w oczach. Tak naprawdę, dopiero teraz zyskałam okazję, aby dokładniej mu się przyjrzeć. Był on szatynem z grzywką wpadającą na czoło, duże, brązowe oczy tylko dodawały mu uroku, a kiedy się uśmiechał na jego policzkach pojawiały się słodkie dołeczki.
- Chcesz zdjęcie? - chłopak chyba zauważył, że od dłuższej chwili mu się przyglądam.
- Nie dzięki, obejdzie się - zmrużyłam oczy, lustrując go ponownie wzrokiem.

< Zayn? >

HBC

0 | Skomentuj
Główni herosi:

Nicolas, 20 lat, Syn Zeusa

Elizabeth, 17 lat, Córka Posejdona

Liam, 21 lat, Syn Hadesa

Nicolas - charakter 1. Z charakterów dla chłipaków. Nicolas z KT. 

Elizabeth - charakter ten z kocham. Cath z KT.

Liam - Charakter debila. Sztyn ( szatan XD ) anime.

Half Blood Camp

0 | Skomentuj
Na początku był Haos.
Każdy znad zna tę formułkę i doskonale wie do kogo można ją przypisać - Mitologia Grecka.
W dawnych czasach, ludzie nie potrafili wytłumaczyć sobie wielu rzeczy - pór roku, ognia, czy wschodu i zachodu słońca, więc wymyślali przeróżne historie tłumaczące im to w łatwiejszy sposób.
Jednak co się stanie jeśli pradawni ludzie mieli rację i istnieją Bogowie Olimpijscy? 
Co wyniknie ze związku zwykłego człowieka i Boga? Przynajmniej na to pytanie znamy odpowiedz - Heros.
Każde z takich dzieci dziedziczy nadnaturalne moce po rodzicach. Nie mogą one chodzić po ulicy jak normalni ludzie, gdyż mogliby zostać zauważeni.
Właśnie dla takich osób stworzony został Obóz Półkrwi. Miejsce, gdzie dzieci zrodzone z człowieka i Boga mogą uczuć się walki i normalnie żyć, nie bojąc się o to, iż zostaną odkryci.

A Ty kim jesteś? Jakie moce odziedziczyłeś po rodzicach? 
Jak potoczy się Twoje życie w Obozie pół Boskiej krwi?

Cath, Michael

0 | Skomentuj
Usłyszałam przerażliwy ryk, a kiedy się odwróciłam kilka metrów ode mnie leżał na ziemi ogromny wilk z czerwoną plamą rozciągającą się przez jego brzuch.
Zakryłam usta dłonią próbując zdusić w sobie krzyk. Cofałam się do tyłu do chwili, kiedy poczułam czyjąś dłoń na ramieniu.
- Wszystko dobrze, Pani? - spytał wysoki, barczysty brunet o szmaragdowych oczach, które wpatrywały się we mnie przenikliwie.
- Ja... - zająknęłam się. Wszystko wokół mnie zaczęło się romywać. Mężczyzna zaniepokojony podprowadził mnie do ławki, jednak gdy już miałam siadać przed oczami pojawiły mi się czarne plamy i upadłam tracąc przytomność.

Obudziłam się w jasnym, białym pomieszczeniu. Pomimo zasłoniętych żaluzji, pokój promieniował wręcz światłem i energią, której mi brakowało. Naglę drzwi się otworzyły i do środka wszedł mężczyzna, który uratował mnie przed wilkiem. Przyjrzałam mu się dokładniej. Ubrany był w ciemnozielony strój strażnika, a na jego twarzy widniał kilkudniowy zarost. 
Podniosłam się do pozycji siedzącej i oparłam o ramy łóżka. Brunet ustadł na krześle obok mnie, dzięki czemu mogliśmy w końcu porozmawiać.
- Dziękuje - powiedziałam przerywając ciszę pomiędzy nami.

< Michael? >
0 | Skomentuj

Witam bardzo serdecznie wszystkich zgromadzonych! Na początku zaznaczę, iż w internecie posługuję się pseudonimem ,, Catherine ''. Jeszcze nie wiem czemu, ale coś się wymyśli. Mam na karku kilkanaście wiosen, a grafiką zajmuje się od grudnia 2016. Uwielbiam wręcz pisać opowiadania na różnego rodzaju blogach - o ludziach, magicznych istotach, czy zwierzakach - więc bardzo chętnie opowiadam na zaproszenie :>. Na pozór zwykła dziewczyna, która niczym szczególnym nie wyróżnia się od innych. Jestem osobą wyrozumiałą. Słowo "Kocham" ma dla mnie duże znaczenie i traktuje te sprawy poważnie. Zawsze jestem obok osoby, która mnie potrzebuje. Teoretycznie miks dwóch osobowości. Pierwsza osobowość to rozgadana pierdoła której wszędzie pełno, często mam głupawkę i oczywiście się tym nie przejmuje. Ma dość specyficzny humor, z którym wśród obcych zazwyczaj się nie obnosi. Nastawiona przyjaźnie do ludzi, łatwo nawiązuje kontakty. Druga osobowość jest bardziej wojownicza. Zawsze szczerze mówię co myślę, nawet jak ma to zaboleć. Nienawidzę braku tolerancji oraz głupoty. Teoretycznie umiem wpływać na ludzi by zmienili decyzje (łagodnie - charyzmą, ostro w ostatnim wypadku - skutecznym szantażem, chociaż sama nie daje się szantażować ). Gdy uważam, że mam rację to kłóci się ile wlezie, ale umiem się przyznać do błędu. Nie jestem solidarna... zawsze staje po stronie tego komu przyznaje rację. W grupie nie byłabym liderem, ale jakąś szarą eminencją. Twórcza i oryginalna osóbka. Czuje się po prostu jak jakiś kłębek wełny, który do końca nie może się otworzyć, ma swój tajemniczy świat, i boi się za ufać ludziom. Za bardzo nie chce patrzeć przed siebie, a na siebie jakoś patrzeć nie potrafię. Z jednej strony mała dziewczynka, która snuje wielkie plany na przyszłość, zatracona, z drugiej: dziewczyna dążąca wściekle do celu, poszukująca miłości. I jak tu się można odnaleźć w tym świecie pełnym szaleństw? W końcu nie wie, co przyniesie przyszłość. Niektórzy pytają się mnie o cytat jakim się kieruje. Proszę bardzo! Oto dwa moje ulubione cytaty - I będę szczęśliwa! Choćbym miała sobie to szczęście, ku*wa, narysować! oraz Młodość jest rzeźbiarką co wykuwa żywot cały. Choć przemija małą szparką, to jej cios jest wiecznie trwały.    


NIE:
- dzielę się kontem ani hasłem!
- współdzielę konta i nie klikam nieznanych mi linków.
- zgłaszam ludzi, jeśli na to nie zasługują.
- nie zgłaszam za zaproszenie do blogów.
- toleruje obrażania swojej osoby i takie incydenty zgłaszane będą natychmiastowo do administracji.
robię interesów z osobami, które posiadają multikonto!
- trzymam znajomych ,, dla szpanu ''. Osoby, które aktualnie mam w znajomych są albo z blogów, albo nie wiem... zapodziały się w zakamarkach internetu.
biorę udziału w konkursach, głosowaniach, aukcjach, zawodach i innych durnych rzeczach na wyłudzanie equus. Nie chcę wiadomości o nich! 
- wkleję na prezentację petycji. Zrobię to dopiero wtedy, kiedy dasz mi przykład choć JEDNEJ, która weszła w życie dzięki graczom rozklejającym je na profilach.
oddam ci nic za darmo, ani nie wymienię się z tobą żadnym przedmiotem, koniem, et cetera - bardzo daleko mi do działalności charytatywnej.

TAK
- przyjmę zaproszenie na bloga, jeśli mnie takowy zainteresuje.
- możesz już dać mi spokój. Nic więcej tu nie znajdziesz.


 
0 | Skomentuj
Wygląd: http://orig10.deviantart.net/6ab9/f/2013/021/c/b/don__t_replace_me_yet_by_chiiku-d5sa3ik.jpg
Imię: Catherine
Nazwisko: Watson
Pseudonim: Cath, Cathy, Cat
Płeć: Kobieta
Wiek: 17 lat
Głos: Christina Perri - Human https://www.youtube.com/watch?v=r5yaoMjaAmE
Matka: Persefona
Moce: Catherine potrafi dawać i odbierać pozytywne mysli poprzez dotyk
Charakter: Catherine jest miła i przyjacielska, jednak nie zawsze. Kiedy ma zły humor umie być bezczelna i trochę chamska, ale to zdarza się rzadko. Jej nieco mroczny wygląd może trochę odstraszać, ale nie odzwierciedla jej charakteru. Cathy jest otwartą i pomocną dziewczyną, ale jest bardzo egoistyczna i lubi mieć wszystko. Jest snobką i często się przechwala, choć ostatnio stara się nad tym panować. Dużą rolę odgrywają dla niej pieniądze, choć na pierwszym miejscu jest u niej rodzina, zdrowie, miłość i szczęście. Potrafi być słodka i czarująca. Jest mściwa owszem, ale wie kiedy dać sobie spokój. Posiada ogromne poczucie humoru (czasem aż za duże), ale jest bardzo wrażliwa i nie lubi krytyki, więc nawet najgłupszym żartem czy zdaniem można ją mocno zranić, a wtedy jest nieprzyjemna, lecz szybko o tym zapomina, bo nie ma natury "obrażalskiej". Warto też wspomnieć, że łatwo się przywiązuje do ludzi, a wszystkie zdrady, zerwania czy śmierć zapamiętuje i nie może się z nimi pogodzić. Jako, że jest następczynią tronu oraz przyszłą królową nie może okazywać swoich humorów przed podwładnymi, dlatego podczas oficjalnych wystąpień staje się taktowna, odpowiedzialna i poważna.
Zainteresowania: 
O postaci: 
- Cat kieruje się w swoim życiu mottem: ,,Kochać to także umieć się roz­stać. Umieć poz­wo­lić ko­muś odejść, na­wet jeśli darzy się go wiel­kim uczu­ciem. Miłość jest zap­rzecze­niem egoiz­mu, za­bor­czości, jest skiero­waniem się ku dru­giej oso­bie, jest prag­nieniem prze­de wszys­tkim jej szczęścia, cza­sem wbrew własnemu.''.
Partner: Brak
Przyziemny rodzic: Ojciec - Johnatan Watson
Zwierzę: Nevoso  https://49.media.tumblr.com/7d64a4802fac057b86e52eec138d4fed/tumblr_miu39vt5pS1s0oex5o1_500.gif
Właściciel: Catherine.


Wygląd: http://img01.deviantart.net/d4d4/i/2014/067/d/6/bw_dark_by_chouette_e-d79ds4x.jpg
Imię: Nicolas
Nazwisko: Watson
Pseudonim: Nico
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 19 lat
Głos: South Blunt System - Była chłodna https://www.youtube.com/watch?v=O6oSDf40B8s
Matka: Persefona
Moce: Potrafi manipulować czyimiś uczuciami
Charakter:  Chłopak jest typem romantyka. Uroczy i zabawny z niego mężczyzna, którego urokowi łatwo ulec. Jest typem marzyciela, ale zawsze chodzi twardo po ziemi. Jest zamknięty w sobie lecz śmiały, nigdy nie mówi co go trapi. Ma wadę, ponieważ jest zazdrośnikiem i często wdaje się w bójki. Zawsze staje w obronie swojej bliskiej osoby i jest w stanie zrobić dla niej wszystko. Nie lubi opowiadać o swojej przeszłości, woli omijać ten temat szerokim łukiem, ponieważ on go rani. Przyjacielski i wierny. Ciężko zdobyć jego zaufanie. To osoba o ogromnym poczuciu humoru, wszystko potrafi przeobrazić w żart. Bywa chamski i upierdliwy lecz rzadko, jego dobrą stroną jest to, że ma stalowe nerwy. Zawsze chętnie każdego wysłucha, ale nie obiecuje, że nie będzie krytykował. Uwielbia się bawić i często ma szalone pomysły. Wierzy w siebie chętniej niż w innych, ponieważ nie raz się zawiódł.
Zainteresowania: Chłopak interesuje się głównie motorami. Startuje w wyścigach międzynarodowych i należy do kilku znanych klubów sportowych. uwielbia on również robić zdjęcia oraz spotykać się ze znajomymi.
O postaci: 
- Brzydzą go takie rzeczy jak alkohol czy narkotyki.
-Uzależniony od palenia.
Partner: Brak
Przyziemny rodzic: Ojciec - Johnatan Watson
Zwierzę: 
Nero https://49.media.tumblr.com/7d51ec2e6df6608cd5ae09d31e8d7167/tumblr_o1ogl9Kiwu1u7gnm9o1_400.gif
Właściciel: Catherine.
0 | Skomentuj
Gdyby kózka kwiecień plecień, to by ślimak ch*j ci w dupę

"Kazano mi oddawać ze zdwojoną siła, oddawałam
Kazano mi nie płakać, nie płakałam.
Kazano mi iść po trupach, szłam.
Kazano mi krzyczeć, krzyczałam.
Kazano mi zapomnieć, zapomniałam. 
Kazano mi być silną, jestem silna. 
Kazano mi być obojętną, jestem. 
Kazano mi ukrywać uczucia, ukrywam. 
Kazano mi taką pozostać, pozostałam."

"Każdy z nas ma jakiegoś demona.
Jedni uciekają wiecznie przed nim.
Drudzy mają go w sobie.
A jeszcze inni, sami są demonami..."



1396540806_6fjt4c_600.jpg (600×564)
mam-tak-samo.gif (500×435)
1457796441_wzf9gw_600.jpg (600×577)
423679-509457-product_original-pewex-nutella-szary.jpg (768×768)
d3b464cbe3afcb7a8e347dcc4e8b5752.png (600×425)
be68b3ea6e8efd9569b9319b53ab2cac.png (600×332)
5bcc37d91674f4686d99bbb73df2dffb.png (600×736)






MrFarcik0289, wera11211, haskunio, Amikaa345, Bigby, Seikatsu, 7devils, Madi:3, Angelaaa11, marc2387, .White., Evie Black, Taiga, Beza555, kucykara10, Patryk123321, gucze, n3ro, Noroelle, Syriusz Black, ania1231484, pobudkiewiczwp.pl, m.66d, ~Hejter

usunięcie cienia i tła z obrazka (CSS)

0 | Skomentuj
.post-body img, .post-body .tr-caption-container, .Profile img, .Image img,
.BlogList .item-thumbnail img {
  padding: none !important;
  border: none !important;
  background: none !important;
  -moz-box-shadow: 0px 0px 0px transparent !important;
  -webkit-box-shadow: 0px 0px 0px transparent !important;
  box-shadow: 0px 0px 0px transparent !important;
}

Catherine MIller

0 | Skomentuj
Zdjęcie: https://38.media.tumblr.com/72f159e9e58809e8e69bf43559dd03ce/tumblr_nvv9hwBBCY1sg8bwco1_500.gif
Imię: Catherine
Nazwisko: Miller
Przezwisko: Cath, Cathy, Cat
Wiek: 17 lat
Charakter: Na pozór zwykła dziewczyna, która niczym szczególnym nie wyróżnia się od innych. Catherine jest osobą wyrozumiałą. Słowo "Kocham" ma dla niej duże znaczenie i traktuje te sprawy poważnie. Zawsze jest obok osoby, która ją potrzebuje. Teoretycznie miks dwóch osobowości. Pierwsza osobowość to rozgadana pierdoła której wszędzie pełno, często ma głupawkę i oczywiście się tym nie przejmuje. Nastawiona przyjaźnie do ludzi, łatwo nawiązuje kontakty. Druga osobowość jest bardzo wojownicza. Zawsze szczerze mówi co myśli, nawet jak ma to zaboleć. Nienawidzi braku tolerancji oraz głupoty. Kiedy ktoś zrani, ciężko wybaczyć... nie łatwo wybaczy bliskim osobom, a jeszcze ciężej zapomnieć. Teoretycznie umie wpływać na ludzi by zmienili decyzje (łagodnie - charyzmą, ostro w ostatnim wypadku - skutecznym szantażem, chociaż sama nie daje się szantażować). Gdy uważa że ma rację to kłóci się ile wlezie, ale umie się przyznać do błędu. Nie jest solidarna... zawsze staje po stronie tego komu przyznaje rację. W grupie nie byłaby liderem, ale jest szarą eminencją - osoba która jest szanowana w grupie, ale nie jest liderem, tyle ze lider bardzo liczy się ze zdaniem szarej eminencji. Trzecia osobowość - Wrażliwa. Kiedy jest smutna, przygaszona ciężko z niej wyciągnąć chociaż słówko. Często płacze po nocach. Nie lubi mówić czemu jest smutna bo to pogarsza je humor. Twórcza i oryginalna osóbka. Czuje się po prostu jak jakiś kłębek wełny, który do końca nie może się otworzyć, ma swój tajemniczy świat, i boi się za ufać ludziom. Za bardzo nie chce patrzeć przed siebie, a na siebie jakoś patrzeć nie potrafi. Z jednej strony mała dziewczynka, która snuje wielkie plany na przyszłość, zatracona, z drugiej: dziewczyna dążąca wściekle do celu, poszukująca miłości. I jak tu się można odnaleźć w tym świecie pełnym szaleństw? W końcu nie wie, co przyniesie przyszłość. Problemy muszą się jakoś rozwiązać, a życie powinno się ułożyć, lecz każdy nowy dzień nie może być rutyną. Kiedyś i tak wszystko, co niezwykłe stanie się zwykłym, niecodzienność – codziennością, to takie normalne… Potrafi być szczera do bólu, co czasem przynosi się we znaki, ale nauczyła się z tym żyć. Chciałaby być bardziej pewna siebie, choć nie mam oporu, aby występować publicznie. Ma pełno pomysłów, lubi czasem poszaleć, ale w graniach rozsądku – jest NIE i koniec, tu się kończy granica! Nie należy do typu ludzi, których jedynym życiowym celem jest nie opuścić żadnej wyprzedaży w sklepach. By jednak skłamała, gdyby się nie przyznała, że jej szafa pęka w szwach od coraz to nowszych ubrań! Po prostu dba o siebie. Bardziej obchodzą ją problemy ogólnoświatowe, lecz nie wszyscy pewnie to dostrzegą. Na życie patrzy optymistycznie. To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku.
Zainteresowania: Zawsze szczególnie interesowały ją zwierzęta. Uwielbia wśród nich przebywać. Jest również zakochana w muzyce. Zawsze jak ćwiczy włącza swoją ulubioną piosenkę Michaela Jacksona: Black and White. Może jest trochę zacofana, ale uwielbia tego wykonawcę. Interesuje się również pisaniem. Napisała kilka dobrych książek, które wypuściła do internetu i zebrały kilkadziesiąt tysięcy pozytywnych opinii, dlatego każdego wieczoru stara się kontynuować powieści...
Aparycja: To dość niska (168 cm nie robi na nikim wrażenia…), bardzo szczupła osoba. Ma nienaturalnie ciemną cerę, ach, i nie ukrywajmy, całą karnację. Nie umie się nie opalić, i nigdy nie dostaje od tego poparzeń. Wygląda doroślej niż wygląda, dlatego zazwyczaj nie pytają się jej o dowód, gdy kupuje jakieś nielegalne substancje... Znaczy. Nic nie wiesz ! Ładny. Lekko zadarty nos, jasne, wypukłe usta, które jako jedyne często maluje. Najczęściej krwistoczerwonymi, ciemnymi szminkami. Ma smukłe, delikatne dłonie z krótko obciętymi paznokciami, które zazwyczaj maluje na czarno, bądź czerwono. Zazwyczaj nosi też kilka pierścionków – najczęściej czarnych z różnymi kamieniami szlachetnymi, które znalazła w szkatułce prababci. Włosy ma ciemne, kompletnie proste. Spróbujesz je zakręcić i utrzyma się to przez więcej niż 20 minut ? Przyjdź do mnie ! Zapłacie ci. Dość długie, sięgające do pasa. Na ogół gustuje w czarnych i białych sweterkach i koszulach. Nie jest zbyt oryginalna, jeśli chodzi o ubiór, lubi po prostu klasyczne ubrania. Odnośnie biżuterii, toleruje tylko gustowne wisiorki i szlachetne bransoletki. Żadne tam tanie kolczyki z wąsami. Najczęściej zobaczysz ją w skórzanych oficerkach, wysokich kozaczkach i pantofelkach na niskim obcasie albo szpilce, bądź po prostu czarnych trampkach.
Rodzina: (rodzina twojej postaci)
Wierzchowiec: Figaro, Pandora
Partner: Szuka
Wł.: Kamisiak
Zwierzak: Nero, 1 rok, Mieszaniec https://49.media.tumblr.com/7d64a4802fac057b86e52eec138d4fed/tumblr_miu39vt5pS1s0oex5o1_500.gif
Inne zdjęcia:
https://m.popkey.co/367797/b0var.gif
https://33.media.tumblr.com/eb5437745176a31f06e5b28af1125fd9/tumblr_nduw1deoiu1teczhuo1_500.gif
http://s8.favim.com/610/150304/black-and-white-girl-hair-holland-roden-Favim.com-2532029.jpg
https://45.media.tumblr.com/14228c9171a9893b264ca7930a30a0c2/tumblr_ntueyi2Cxp1u82kp6o1_500.gif

Zdjęcie: http://i.imgur.com/QVk9s1v.jpg
Imię: Figaro
Wiek: 5 lat
Płeć: Wałach
Charakter: Figaro to młody i narowisty wierzchowiec. Dla koni jest przyjacielski i bardzo towarzyski, a w stosunku do ludzi agresywny i nieprzewidywalny. Nikomu nie pozwala się dosiąść, a co dopiero zbliżyć do siebie, z wyjątkiem swojej właścicielki. Dla niej potrafi poświęcić naprawdę wiele. Często chodzi za nią jak pies nie odstępując dziewczyny na krok. Wykazuje się wielką inteligencją reagując na jej komendy i nie tylko. Kiedy Cathy z nim rozmawia, ten zdaje się wszystko rozumieć. Jest bystry i szybko się uczy nowych rzeczy podczas jazd,  ale kiedy ma gorszy dzień bywa uparty jak muł, wtedy nie da się go do niczego zmusić. Mimo swoich humorów,  to cudowny koń. Kocha zawody i adrenalinę. Umie skakać bardzo wysoko, jednak parkur to nie do końca jego bajka. Woli cross i duże, otwarte przestanie (najbardziej plaże). Jeśli chodzi o ujeżdżenie...to zna on kilka naprawdę fajnych sztuczek.
Rasa: Koń hanowerski
Maść: Gniady
Wł.: Catherine Miller

Zdjęcie: http://orig08.deviantart.net/b076/f/2013/029/7/2/pandur_by_valentina_86-d5t5j0c.jpg
Imię: Pandora
Wiek: 4 lata
Płeć: Klacz
Charakter: To nieśmiała, zamknięta w sobie klacz. Cała jej postać owiana jest nutą tajemniczości, która raczej odstrasza obcych. Wiele ludzi obchodzi ją szerokim łukiem, gdyż roztacza wokół siebie dziwną aurę, psującą zwykle radość i wesołość. Jest nieufna, rzadko kogo obdarowuje zaszczytem dostąpienia tejże wartości. Spowodowane jest nauczaniem jej za młodu, że każdy nieznajomy może być potencjalnym zagrożeniem. Spędza dużo czasu w samotności, stojąc w rogu padoku. Raczej stroni od tłumnego towarzystwa i przy najbliższej okazji, pragnie z takiego uciec. Jednak całe te "spektakle", udawanie mrocznej i całkowicie innej jest tylko maską, pod którą kryje się prawdziwa natura Pandory.
W duszy to niezwykle wrażliwa klacz, która bardzo przeżywa każde zwycięstwo i każdą porażkę. Jest czuła i troskliwa. Stara się pomóc każdemu, komu tylko może, choć nie zawsze jej to wychodzi. Często się waha, nigdy nie jest pewna swojej decyzji. Choć nie mówi tego otwarcie, to w głębi serca pragnie i potrzebuje od innych wsparcia.
Niewiele koni w pełni ją rozumie. Twierdzą bowiem, że ma całkowicie inny tok myślenia niż reszta. Spowodowane jest to niezwykłą inteligencją, jaką została obdarowana już od urodzenia. Potem wzrastała w nauce, uczyła się wielu rzeczy, aż w końcu ukoronowano ją ogromną mądrością, wyrozumiałością i sprytem. Jest opanowana, spokojna i rzadko wybucha. Stara się dokładnie przemyśleć każde zadanie, opracować taktykę nim zrobi ruch. Pandora to wytrwała wojowniczka, zarówno jeżeli chodzi o walkę fizyczną oraz psychiczną. Jest wierna i oddana przyjaciołom, zawsze gotowa poświęcić się dla czegoś, co drogie jej sercu. Mało rozmowna, nigdy nie wygłasza przemówień gdy musi odpowiadać. Jej wypowiedzi są zwięzłe i zawsze dotyczą tematu. Gardzi lizusami oraz tymi, którzy chcą się na siłę komuś przypodobać. Jest wyczulona na kłamstwa i ceni sobie szczerość. Uczciwa, nigdy nikogo nie oszukała i nie ma zamiaru. Jej życiowe motto brzmi „Nie rób drugiemu, co tobie nie miłe”.
Niepoprawna marzycielka oraz skryta romantyczka. Wręcz garstka koni z całego świata zna te cechy jej osobowości. Nikomu jednak nie udało się w pełni rozwikłać zagadki, jaką jest sama Pandora.
Rasa: Cob Walijski
Maść: Gniada
Wł.: Catherine Miller

Uwaga!